Stres wywrócił nasze życie do góry nogami, a nas lekarzy zmusił do nowego, holistycznego spojrzenia na pacjenta.
W końcu psyche i soma są ze sobą nierozerwalnie związane i wzajemnie na siebie oddziałują. Staliśmy się pokoleniem trzech krzeseł: biurowego, samochodowego, i fotela od telewizora. Mamy dietę pełną konserwantów, hormonów, wypełniaczy, które zmieniają naszą florę jelitową. Zamiast prostego, zdrowego jedzenia mamy do dyspozycji głównie żywienie hybrydowe i po nie najczęściej sięgamy, a nasza wątroba sztucznych dodatków nie przerobi, nerka nie przefiltruje. Obydwa te wspaniałe narządy oczyszczające nasze ciało nie rozłożą też do końca leków ani suplementów, których nadużywamy.
Na szczęście zaczęła się teraz, na dobre era leczenia przyczynowego chorób, a nie jak miało to miejsce dotąd — leczenia skutków, lub tylko łagodzenia objawów. Leczenie zmienia się już na najbardziej pierwotnym poziomie relacji lekarz-pacjent. Pomiędzy tymi dwiema osobami musi się znaleźć miejsce na EMPATIĘ. Bariery po obydwu stronach powinny zniknąć.
lek. stom. Wanda Versace
Specjalista ortodonta
Specjalista stomatologii zachowawczej
Lekarz medycyny estetycznej